tag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post2256938014130060914..comments2020-12-17T10:34:59.508-08:00Comments on Wersje robocze: Zła sztukaEwa Chudyba http://www.blogger.com/profile/17212295216565121832noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post-66825215379047744902013-01-31T00:06:29.107-08:002013-01-31T00:06:29.107-08:00Panie Michale – wciąż Pan stosuje ten sam argument...Panie Michale – wciąż Pan stosuje ten sam argument – przyjmuje Pan, że zło, które czynią inni usprawiedliwia Pana własne. Nikt nie twierdzi, że mordowanie królików na olej było właściwe. To, że można wyrządzać krzywdę jest dosyć oczywiste. Ale z tego faktu nie wynika, że wyrządzać krzywdę należy. I żaden zachwyt jej nie tłumaczy. Ludzie wciąż fascynują się Hitlerem czy Stalinem – ale tymi, którzy zostali przez nich zabici – już nieco mniej. Santiago Sierra – artysta, który w swoich pracach poniża i wykorzystuje ludzi - jest jednym z najbardziej kasowych twórców na świecie. Czy to zmienia kwalifikację moralną jego czynów? Nie. Ani olej króliczy, ani Eduardo Kac, który się arogancko bawi w kreatora, ani żaden z koszmarów, który ludzkość jak dotąd sobie zafundowała (Dachau, niewolnictwo, polowania na czarownice, ludobójstwa…) nie dowodzi, że zło jest dopuszczalne, tylko że jest możliwe. To nie znaczy jednak, że zło jest konieczne i że mamy się na nie godzić. Przeciwnie - należy próbować ograniczyć jego zasięg. Nawet, jeżeli dotyczy „tylko” papugi. Potraktował ją Pan jak rekwizyt i zabawkę – a zwierzę zabawką nie jest. Istotą człowieka jest wybór i to, że nie musi robić wszystkiego, co może. O tym nie powinniśmy zapomnieć.Ewa Chudyba https://www.blogger.com/profile/17212295216565121832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post-5907365555231554762013-01-30T12:28:57.598-08:002013-01-30T12:28:57.598-08:00Eduardo Kac zapytany wprost przez dziennikarza, cz...Eduardo Kac zapytany wprost przez dziennikarza, czy artysta ma prawo do takich ingerencji w życie? odpowiada:<br /><br />“Czy słyszał pan o kleju króliczym? Przez setki lat malarze używali go do gruntowania płócien, na których tworzyli dzieła. Klej ten uzyskuje się ze skór królików. Miliony zwierząt musiały zginąć, by dostarczyć surowca, dzięki któremu możemy oglądać dziś obrazy Rembrandta, Cezane’a, Picassa. Ja w swoim projekcie nie zabijam tylko daję życie. GFP Bunny powstał przy użyciu standardowej procedury, stosowanej powszechnie w laboratoriach biologicznych. Dlaczego więc to, co ja zrobiłem ma wywoływać większe wątpliwości etyczne niż trwająca od wieków praktyka mordowania zwierząt po to m. in. byśmy mogli zachwycać się dziełami sztuki wiszącymi w galeriach i muzeach”dyslektyczny blog humanistyczno programistyczny którego nikt o silnej lateralizacji nie jest w stanie zrozumiećhttps://www.blogger.com/profile/10474661460485913987noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post-65653814763154202362012-11-07T12:59:41.745-08:002012-11-07T12:59:41.745-08:00Pisze Pani " (...) konsekwencje sztuki mogą w...Pisze Pani " (...) konsekwencje sztuki mogą w wymiarze praktycznym naruszać granice, których nie powinno się przekraczać. Te, które oddzielają dobro od zła; życie od śmierci.<br />Nikt nie ma obowiązku promowania tego, co złe."<br /><br />W odniesieniu do pracy z wykorzystaniem papugi zgadzam się, ale czy pozostałe prace z tej wystawy naruszały te granice? Wydaje mi się, że nie. Więc zamknięcie całej wystawy jawi się jako coś na kształt kary dla Brzezińskiego (lub/i formy pokuty galerii?). Nie-zła sztukahttps://www.blogger.com/profile/05851315390419308873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post-53375775048312675402012-11-07T12:55:22.211-08:002012-11-07T12:55:22.211-08:00Zaznaczam, że zarzuty wobec Pani przywołane na blo...Zaznaczam, że zarzuty wobec Pani przywołane na blogu "NIe-zła sztuka" wynikają raczej z przytoczonych przeze mnie opinii pozostałych uczestników dyskusji niż z mojej osobistej krytyki. Generalnie zgadzam się z Pani podejściem do kwestii praw zwierząt w sztuce, co nie znaczy, że w pewnych aspektach nie przyznaję racji także innym uczestnikom debaty. <br /><br />Nie wiem, czy można w tym wypadku używać słowa cenzura, raczej nazwałabym to odgórną decyzją. Uważam jednak, że z pewnością nie było potrzeby zamykania całej wystawy. Wydaje mi się, że było to posunięcie nie do końca w porządku wobec artysty, wykorzystano przewagę, jaką daje forma instytucjonalna. Tymczasem odpowiedzialność za śmierć papugi spoczywa nie tylko na artyście, ale i na galerii. Nie-zła sztukahttps://www.blogger.com/profile/05851315390419308873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post-7621081185813030202012-11-02T02:10:44.105-07:002012-11-02T02:10:44.105-07:00Wystawa nie została ocenzurowana - podjęta została...Wystawa nie została ocenzurowana - podjęta została decyzja o jej zamknięciu - gdy stało się jasne (szkoda tylko, ze kosztem papugi), że konsekwencje sztuki mogą w wymiarze praktycznym naruszać granice, których nie powinno się przekraczać. Te, które oddzielają dobro od zła; życie od śmierci. <br />Nikt nie ma obowiązku promowania tego, co złe.<br />Ewa Chudyba https://www.blogger.com/profile/17212295216565121832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9167858419412576426.post-6462859388642665282012-11-01T07:47:58.185-07:002012-11-01T07:47:58.185-07:00czemu ocenzurowano wystawę skoro
"naprawdę ...czemu ocenzurowano wystawę skoro<br /><br />"naprawdę interesujące kwestie komunikacji transgatunkowej czy samo zagadnienie definicji życia, które w swoich instalacjach podnosi pan Brzeziński, równie udatnie można byłoby przedstawić i przybliżyć publiczności bez angażowania jako "środka wyrazu" żywego stworzenia, że przekaz artystyczny nie zubożałby w żaden sposób, a cała jego treść zostałaby zachowana"Anonymousnoreply@blogger.com