poniedziałek, 3 października 2016

jedząc dorsza, bo teraz ryby obowiązkowo 3 razy w tygodniu myślę


jak się uratować z tonącego
okrętu
ciała

jeszcze nie wiem,
czy się zmieszczę
w szalupie

zwanej duszą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz