Uświadomienie sobie,
że filozofia mówi o tym, co rzeczywiste (czymkolwiek rzeczywistość by nie była), że dotyka rzeczywistości/stanu faktycznego, a nie obłoków;
że filozofia nie jest baśnią z ukrytym morałem, fairy tail, która ma ukołysać cię do snu;
że filozofia jest próbą wypowiedzenia tego morału wprost, żeby nie trzeba było domyślać się, co autor miał na myśli i po co o tym myślał
stanowi pierwszy moment przerażającego przełomu
filozofia zaczyna się wtedy, kiedy robiąc coś, zadajesz sobie pytanie, po co właściwie to robisz
filozofia zaczyna się od pytania o sens
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz