słyszę oddech mojego kota
bicie jego serca
czuję ciepło poprzez sierść
gdy dusza staje się ciałem
jest to wysiłek prawie nie do pojęcia
patrząc na pień
czy potrafisz
zobaczyć trud stającego się drzewa?
o piątej nad ranem
widziałam
porzucone w śniegu
ciało mężczyzny
przy wiadukcie nad DTŚ
czekałam razem z nim
na przyjazd pogotowia
ciało wciąż czeka
na Dobrą Nowinę
gdzie nie będzie obiektem, przedmiotem, narzędziem
ale stawaniem się nas samych
ciało - nasze najwierniejsze zwierzę,
które wszystkiemu wierzy
we wszystkim pokłada nadzieję
wszystko znosi
kiedy bez miłosierdzia kształtujemy je, rozciągamy, przekłuwamy, faszerujemy
ono wciąż naprawia, zabliźnia, neutralizuje, wydala, oczyszcza
pomiędzy tobą a śmiercią
stoi tylko ciało
i wciąż czeka na ewangelię troski
bicie jego serca
czuję ciepło poprzez sierść
gdy dusza staje się ciałem
jest to wysiłek prawie nie do pojęcia
patrząc na pień
czy potrafisz
zobaczyć trud stającego się drzewa?
o piątej nad ranem
widziałam
porzucone w śniegu
ciało mężczyzny
przy wiadukcie nad DTŚ
czekałam razem z nim
na przyjazd pogotowia
ciało wciąż czeka
na Dobrą Nowinę
gdzie nie będzie obiektem, przedmiotem, narzędziem
ale stawaniem się nas samych
ciało - nasze najwierniejsze zwierzę,
które wszystkiemu wierzy
we wszystkim pokłada nadzieję
wszystko znosi
kiedy bez miłosierdzia kształtujemy je, rozciągamy, przekłuwamy, faszerujemy
ono wciąż naprawia, zabliźnia, neutralizuje, wydala, oczyszcza
pomiędzy tobą a śmiercią
stoi tylko ciało
i wciąż czeka na ewangelię troski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz