Ekstremum potrzebują ci, którzy są niepewni swojej ekstremalności, którzy muszą się w niej potwierdzać i samych siebie przekonywać
(a jeśli musisz się przekonywać, że coś posiadasz, to tego nie masz)
histeryczne ekstremum cechuje niedowartościowanych
przeciętność i normę podkreślają z kolei ci, którzy mają zaburzone poczucie bezpieczeństwa
jeżeli mówisz o tym, jak bardzo pragniesz pokoju i wciąż opowiadasz, jak ważna jest pokora i miłość, jest pewna szansa, że właśnie tobie brakuje ich najbardziej
jeżeli nie jesteś niewolnikiem atrybutów, nie ma dla ciebie znaczenia, czy założysz garsonkę czy glany, bo cokolwiek wybierzesz, stanowić będzie wyraz wewnętrznego upodobania, wypływać z niego, a nie dopiero tworzyć iluzję, że je posiadasz - bo z jakichś względów wstydzisz się tego, które żywisz w rzeczywistości
wstyd to druga obok strachu pożywka niewolników atrybucji
kto zna siebie i się siebie nie wstydzi, przekracza dualizm ekstremów i przeciętności, dostrzega, że realizowane ze względu na nie same (np uprawiać sport dlatego, że jest ekstremalny albo zakładać glany tylko dlatego, ze garsonka byłaby obciachem) są tylko atrybutami sygnalizującymi brak tego, co poprzez nie oznaczamy
kto zna siebie nie jest albo ekstremalny albo przeciętny - jest sobą, a to, jak inni określą jego zachowanie, nie ma żadnego znaczenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz