z serii "if"
co by się stało, gdyby zawiesić absolutnie wszystkie kategorie organizujące rzeczywistość, odpowiedzialne za jej odcień
gdyby zawiesić happy end, porażkę, szczęście
wszytskie pojęcia warunkujące nadawanie światu sensu, a potem jeszcze wymazać sam sens i bezsens
gdzie można byłoby się znaleźć
gdyby pomiędzy nami a wielkim X nie unosił się bufor kategorii?
jak to jest być czystym spojrzeniem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz